poniedziałek, 18 czerwca 2012

Czekoladowo i lawendowo...

Dobry wieczór...
pisząc ostatniego posta nie myślałam, że piłkarskie emocje związane z Euro 2012 tak szybko opadną... daleka jestem od oceniania jak kto grał i dlaczego sobotnie spotkanie naszej drużyny z czeską skończyło się wygraną tych drugich, chciałam napisać, że mimo wszystko bardzo dziękuję naszej reprezentacji, za to, że potrafili nas zjednoczyć. Po raz kolejny pokazaliśmy, że potrafimy stanąć na wysokości zadania, bo na doping kibiców nie można było narzekać. Myślę, że nie jedna osoba na co dzień nie interesująca się sportem w ogóle te trzy mecze ważne dla nas oglądała z zapartym tchem... nawet moja prawie trzyletnia córka podśpiewywała nam hymn Mistrzostw :) i żeby było jasne- my jej tego nie uczyliśmy :)
Nawiązuję do sobotniego meczu ponieważ dziś chciałam polecić Wam bloga, którego pewnie kiedyś większość z zaglądających tu osób odwiedziła, ja postanowiłam uświetnić spotkanie z Czechami dobrym ciachem... w zależności od wyniku meczu miało ono być albo na osłodzenie porażki albo świętowanie zwycięstwa naszych chłopaków...ciasto sprawdziło się wyśmienicie niestety w formie pocieszenia...
A prezentuje się tak w towarzystwie ulubionej kawowej filiżanki po Babci ...
tutaj znajdziecie przepis na drożdżowe ciasto czekoladowe z truskawkami podejrzane na blogu Moje Wypieki.  Jeśli lubicie ciasto drożdżowe, bo ja uwielbiam, zachęcam do wypróbowania tego przepisu. Cisto zaskakuje smakiem, wbrew pozorom nie jest słodkie, ale powala czekoladową głębią i chrupkością kruszonki, a połączenie z truskawkami obłędne!!!

Z kolei przed Garderobianą bramą zawitała lawenda, pachnie cudownie i prezentuje się równie dobrze :)


A na koniec już kilka zdjęć garderobianych nowości wieszakowych...


Pani Tusia i prezentowany na wcześniejszych zdjęciach Pan Tuś wykonała dla nas Karolina z Marzę, więc jestem zajrzyjcie sami i zobaczcie jakie cudowne rzeczy tworzy.



Pozdrawiam ciepło,
Karolina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz